Strona 1 z 1

Mycie silnika

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 20:02
przez loocky

Co myślicie o myciu silnika po zimie? Czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 20:30
przez AdiK
Mycie wszystkiego ma sens tylko trzeba uważać żeby nie zalać :wink:

Re: Mycie silnika

PostNapisane: niedziela, 10 kwietnia 2005, 07:21
przez Godsend
loocky napisał(a):
Co myślicie o myciu silnika po zimie? Czy to ma sens?


Ja umylem i zalalem...nie polecam....chyba ze baaardzo ostrozenie!!! Moj mechanik mowi: CZESTE MYCIE SKRACA ZYCIE :P

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2005, 12:42
przez Alberciak
Ja ostatnio myłem specjalną szprycą silnik od spodu. Jest to w miarę bezpieczne ponieważ w zasadzie woda nie dotarła do górnej części silnika.

PostNapisane: czwartek, 14 kwietnia 2005, 16:52
przez atrus
Witam!
Jeśli już koniecznie trzeba myć silnik to należy zadbać by wszystkie części elektryczne były zabezpieczone np. owinięte folią - nie wolno narażać ich na kontakt z wodą. Ma to sie również do styków itd.

Po zimie umył bym komore silnika, elementy zawieszenia - to co narażone jest na korozje, sam silnik umył bym specialnym środkiem - lepiej rozpuści smar i brud potem płukanie.

Przypadek z życia - myliśmy raz silnik i suszyliśmy go sprężonym powietrzem, czyli niby ok, ale okazało sie, ze woda nalała sie pod fajki świec i następowały przebicia. Niestety było już za późno jak sie zorientowaliśmy, bo diody w alternatorze już się popaliły. I od tamtego czasu alternator był już 2 razy wymienany, na używki.

Jeśli myć to z rozwagą, a po pozwolić ocieknąć i wyschnąć. Przecież silnik też jest mokry w czasie deszczu, ale woda pod dużym ciśnienem moze znaleść sie wszędzie.

Mylem też inne silniki i nic sie nie działo, być moze wiedziałem na co uważać :)

Zawsze można wziąść szmatke i otrzeć obudowy :)

Powodzenia