Strona 1 z 2
		
			
				problem z otwieraniem zwierzaka
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 08:16przez misiek288
				od wczoraj nie moge otworzyć ani zamknąć centralnego z pilota umieszczonego w kluczyku, dioda świeci po każdym naciśnięciu przycisku ale poza tym nie ma żadnego efektu  

 może to być wina już słabej baterii  

  przerabiał już ktoś to u siebie 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 08:56przez MK
				Przyczyn może być wiele  

  zacznij od baterii 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 10:03przez PanKot
				u mnie centralny już nie działa, tak samo się zaczynało. Nawalił układ na płytce w kluczyku. Najpierw jedynym objawem było szybkie zużywanie baterii, co miesiąc nowa. Sprawa już była gdzieś na forum.
Obyś tego nie miał bo koszty są wysokie. Kilka stówek za elektronikę w serwisie i ok. 150zł za dostrojenie do Twojego torbacza. Jeżeli centralka nie nawaliła to bardziej się opłaca założyć dodatkowy alarm i podłaczyć funkcję otwierania do centralki. Wyjdzie taniej.
Myślę, że jednak mogła Ci paść bateryjka. Powodzenia.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 10:18przez orys
				Zobacz drugim kluczykiem, jeśli takowy masz 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 10:26przez MK
				orys napisał(a):Zobacz drugim kluczykiem, jeśli takowy masz 

 
O nie ma innej sytuacji to tak jak ja w drugim kluczyku nie ma układu do centralnego  

 jest tylko immo, a otwierać trzeba ręcznie. 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 10:40przez misiek288
				właśnie przekopałem archiwum i coś niecoś tam znalazłem.
w momencie kiedy przestaje reagować na kluczyk to muszę podejść blisko przednich drzwi pasażera i wtedy prędzej zadziała. w archiwum znalazłem posta jednego klubowicza który miał te same objawy i po wymianie baterii wszystko wruciło do normy. niepokoi mnie jeszcze jeden fakt, mianowicie przed momentem pobawiłem się w otwieranie i zamykanie z różnych odległości i wszystko było OK ale wczoraj miałem problem z zamknięciem samochodu a dziś rano się otworzył normalnie ale kiedy zatrzymałem się pod sklepem żeby kupić sniadanko do pracy to zamknołem ale znowu nie mogłem otworzyć 

  podsumowywując ta dolegliwość się pojawia i znika. niestety nie mam drugiego kluczyka więć lipa troche z tym jest.
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 11:31przez MK
				Wnioskuję,że masz centralny "radiowy", ja natomiast mam na podczerwień i zawsze muszę "celować" w czujnik w lampce podsufitowej, nie dam rady otwierać i zamykać "na odległość".
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 12:53przez misiek288
				tak, to jest "radiówka". sprawdzam działanie co chwileczke centralnego i za kazdym razem się otwiera i zamyka więc poczekam chyba spokojnie jak się całkiem spier...
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 13:14przez MK
				Baterie i tak nie zaszkodzi wymienić, kosztuje kilka złotych w każdym sklepie foto lub elektronicznym.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek, 31 marca 2005, 13:33przez zuwik
				Ja mam "czerwonkę" i niestety padła. Dioda mruga szybko bez przerwy zamiast dwa razy, nie otwiera już wcale. Bateria nówka. Jak rozkręce pilota i podłubię, to działa ze 3 dni i zaś to samo. Tak więc dałem spokój i otwieram kluczykiem. Moja obserwacja to to, że zamki w przednich drzwiach działają tak, jakbym miał kluczyk ukręcić. Przesuwne i tył są ok. Czy to normalne?