Shell V-Power Diesel

[PanKot]

oki

[PanKot]

idę spać bo rano o 4:00 startuję do Poznania a podobno dróżkę koło Łowicza mi rozkopali i jest tam ruch wahadłowy, czyli godzinka czekania.

papatki

[sw]

no i pojechałem... i zatankowałem... i weszło do zbiornika 49,93 litra
To jest jazda na kropelce!!! Idealnie wyliczone !

Ja kiedys wlalem 44 litry do 42litrowego zbiornika. Nie, nie, na stacji dobrze pokazywalo. Ja sie po drodze niemal modlilem, zeby dojechac, bo paliwa powinno mi zabraknac juz kilkanascie kilometrow wczesniej.

[kavka]

bo paliwa powinno mi zabraknac juz kilkanascie kilometrow wczesniej.

Kangoorek to skromne autko , zawsze wie dokąd ma dojechać

A ciekawe jakby dali mu bak 60 litrów Wtedy by sie bezstresowo śmigało . 1000 km gwarantowane

[zuwik]

A ciekawe jakby dali mu bak 60 litrów Wtedy by sie bezstresowo śmigało . 1000 km gwarantowane

Taaa Panie dCi - ciekawe jak mój 1.2 by to uciągnął

[sw]

beczka 200l. powinna wejsc do bagażnika. Do tego wężyk i jazda.
wyobraźcie sobie: 5000km bez postoju. Europy by zabrakło.

[kavka]

Taaa Panie dCi - ciekawe jak mój 1.2 by to uciągnął

Hehe nie pomyślałem

wyobraźcie sobie: 5000km bez postoju. Europy by zabrakło

No to wtedy za Ural można śmigać

[jon104]

(...)

A ciekawe jakby dali mu bak 60 litrów Wtedy by sie bezstresowo śmigało. 1000 km gwarantowane

I na 50 litrowym mozna sie pokusić o 1000 kilometrowy przebieg. Wracając znad morza zatankowałem w Wejherowie (na Orlenie) i na trasie do B-B (650 km) z 1,5 godzinnymi korkami (dojazd do obwodnicy Trójmiasta i Torunia oraz Krośniewice) spalanie wyszło równo 4,8l/100km A prędkości rózne i na pewno nie ekonomiczne

Dla zainteresowanych - jazda nad morze z przyczepą campingową (jak w podpisie) spalanie równe 8,0 l/100km przy w miarę stałych predkościach 75 - 85 km/h (przed sobą drogę miałem zawsze wolną - ciekawe dlaczego )

[kavka]

...wyszło równo 4,8l/100km...

No powiem Ci że ten silnik naprawde niewiele spala . Jak wyjeżdzaliśmy na wczasy zatankowaliśmy do pierwszego wybicia na stacji Sheel . Jeszcze troche jeździliśmy po śląsku no i na Cieszyn . Przed Cieszynem oczywiście korek . No i tak dojechaliśmy do stacji Statoil przed granica no i tankuje patrze a tu weszło bodajze coś ponad 6,5 litra , a przegieg od ostatniego tankowania to 188 km . według obliczeń wyszło mi 3,9 litra . Naprawde byłem pod wrażeniem . Mieliśmy cały bagażnik bagaży i 4 osoby na pokładzie . I za to kocham kangoorka

[kaLasz]

my jeszcze nie wiemy ile nasz pali, ale ostatnio po 1 olejopiciu śmignęliśmy sobie 150 km.... wskazówka ledwo sie ruszyła

co do pojemności żoładka to nawet u nas w instrukcji napisane jest OKOŁO 50l