Witam, mam problem z moim kangurkiem - brak mocy.
Objawy :
zauważyłem szczególnie w ciepłe dni (upalne), że podczas przyspieszania do około 3200-3500 obr. przyspiesza bardzo mułowato, potem na chwile strzał mocy no i wiadomo już trzeba bieg zmienić. Dzieje się tak na każdym biegu, lecz te objawy nie występują zawsze, czasami jest dobrze. Dobrze jest zawsze jak silnik jest zimny (rano jest idealnie), w chłodne dni bardzo rzadko się zdarza "zamulanie". Auto nie kopci, ani podczas występujących objawów , ani jak jedzie normalnie. Wczoraj sprawdziłem EGR , nie było tragedii ale wyczyściłem, posprawdzałem wężyki podciśnienia i od turbo - na pierwszy rzut oka wszystko ok. żadne kontrolki się nie świecą. Odłączyłem wtyczkę od EGR i jest to samo. Kiedy jadę z odsączonym EGR dodatkowo przy niskich obrotach zaświeca się kontrolka świec (no i wiadomo check świeci się ciągle), gdy zaczynam przyspieszać mocno po przejściu przez około 2000 obr. kontrolka gaśnie (od świec) po zejściu niżej zapala się znów.
Może macie jakieś sugestie co można jeszcze przejrzeć?
Może cos z tubo się dzieje, chociaż chodzi jak wcześniej (gwiżdże wciąż tak samo), może jakiś czujnik?
Czekam na sugestie i dziękuję z góry.