Strona 1 z 4

Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: niedziela, 21 sierpnia 2011, 07:09
przez lukas
Ostatnio zainteresowałem się pęcherzykami powietrza w przewodach paliwa koło filtra.
Wymieniłem oringi na nowe i nie pomogło. Wymieniłem filtr paliwa na nowy chociaż poprzedni miał przejechane z 5 tyś. niestety nie pomogło.
Objaw był taki że z filtra leciało paliwo z powietrzem do spalania, nadmiar paliwa z powietrzem powracał do filtra a potem już do baku.
Na wolnych obrotach były to pęcherzyki powietrza co jakiś czas a jak dodałem gazu to duże ilości powietrza.
Wydawało mi się że to w dalszym ciągu jest wina filtra.
Pojechałem po jeszcze jeden filtr tym razem oryginalny.
Pomogło, Nie ma żadnych pęcherzyków w przewodach paliwowych.

Wyjaśnienie:
To nie powietrze jest w przewodach tylko zła jakość może gęstość filtra powoduje że paliwo się pieni.

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: niedziela, 21 sierpnia 2011, 20:50
przez czarek0402
Witam,
u mnie jest taka właśnie piana,ale filter mam za około 100zł.Jaki jest to oryginalny i za ile?Numer Renault?Problemów z odpalaniem nie ma,pęcherzyki i piana sobie płyną swobodnie,pompki ręcznej nie ma.
Pozdrawiam.

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 12:42
przez lukas
Zanim zaczniesz zmieniać filtr to pamiętaj że mowa o powietrzu w przewodach podczas pracy silnika.
1. Jeżeli nie widać powietrza w przewodzie z baku do filtra podczas pracy.
2. Jeżeli jest powietrze z filtra do wtrysków
To na 90 % jest to wina filtra.
Za filtr w salonie zapłaciłem 120 zł brutto.
Za nieoryginalny 90 zł brutto.

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: środa, 16 maja 2012, 09:46
przez RobertMaroszek
Dopadło to i mnie.

W trakcie przymusowej wizyty u mechanika po wymianie alternatora (co opiszę jak znajdę chwile czasu) samochód zgasł po kilku sekundach. Po odpaleniu mechanik wykrył drobne bąbelki powietrza w przewodach paliwowych. Padła propozycja, żeby wymienić filtr paliwa. Miał przejechane 12 tys. km. Po wymianie filtra na nowy u brania przy moim pierwszym odpaleniu samochód nie odpalił. Dopiero za drugim ale cały czas go dusiło. Po pompowaniu i odłączeniu/podłączeniu przewodów od/do filtra ilość bąbelków się zmniejszyła. Problem wrócił do normy po przejechaniu kilku kilometrów.

Powiem szczerze, przed wymianą filtra paliwa samochód odpalał od strzału nie dusiło go prawie wcale, teraz jest dużo gorzej.

Myślę o wymianie oringów na przewodach przy filtrze paliwa, jako że ten element był ruszany.

Jakie to powinny być oringi?
Macie propozycje ewentualnie od czego zacząć szukanie nieszczelności układu paliwowego?

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: środa, 16 maja 2012, 09:58
przez czarek0402
Witam,
po wymianie też mi odpalił i zaraz zgasł...jakby się zadusił...był zapowietrzony i tyle...wypompuj powietrze pompką reczną,nie może być powietrza w wężach do i z bloku silnika,mi też gdzieś zasysa,mam pęcherze,po oględzinach złączek,bałem się wyciągnąć ten oring jakimś ostrym śrubokręcikiem,aby nie kupować nowej całej złączki,ba wszystkich nawet jako komplet :roll: Wygląda jakby był wprasowany tam,kto wie coś,ma zdjęcia,dane jakieś,wyciągał niech powie.
Pozdrawiam.

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: czwartek, 24 maja 2012, 21:19
przez RobertMaroszek
Torbacz odebrany z serwisu. Filtr paliwa drugi raz wymieniowy :evil: w tym miesiącu na purfluxa 120zł.
Diagnoza oraz uszczelnienie układu paliwowego 120zł. Rzekomo 3 miejsca nieszczelności.
Efekt końcowy - silnik pracuje równiutko, żadnego powietrza nie obserwuję w przewodach, stojąc w korku nie dostaję szału, że za chwilę silnik zgaśnie.

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: czwartek, 24 maja 2012, 21:35
przez smi3szny
Tak powietrze w przewodach mam i ja :evil: Dzwoniłem do ASO, kupiłem od nich filtr paliwa. Będę zakładać lada dzień. I teraz tak... Prosiłbym o informacje gdzie i jak idą przewody paliwowe... Bawić się samemu w ich uszczelnianie czy zlecić to serwisowi. Tylko jakiemu? ASO? Wydam majątek...

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: czwartek, 24 maja 2012, 22:30
przez RobertMaroszek
Zrobisz jak uważasz, ale ja w serwisie płaciłem 120 zł za wykrycie nieszczelności i naprawę. Zdaje sobie sprawę, że mogło to być zaklejenie taśmą przewodu lub wymiana oringu za parę groszy. W serwisie, gdzie robią z samochodami francuskimi myślę, że wiedzą, gdzie najczęściej zdarzają się nieszczelności i od tych miejsc zaczynają.

Ile płaciłeś za filtr w ASO?

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: piątek, 25 maja 2012, 07:00
przez smi3szny
Zostawie auto w serwisie ;) filtr kosztowal mnie 170 zl. Dzis podjade do chlopakow i sie umowie na termin ;)

Re: Powietrze w przewodach paliwowych DCI

PostNapisane: niedziela, 1 lipca 2012, 09:22
przez Karol76
Mnie też To dopadło,tak na początek po zakupie auta. Na wyjściu białej złączki która zasila pompę pęcherzyki powietrza, w powrotnym objawy takie same. Nie stwierdziłem pęcherzyków powietrza z baku poprzez pomkę ręczną do filtra. Postanowiłem wymienić filtr paliwa tym bardziej, że w kangurku obecny filtr jeszcze oryginalny. Kangurek z 2002 roku i filtr z 2002 roku. Po prześledzeniu naszego forum postanowiłem kupić Purfluksa za 110zł. Tak mi doradzono też w sklepie, choć jeszcze miałem możliwość Manna za 130zł. Po założeniu filtra wg instrukcji na opakowaniu i odpowietrzeniu, kangurek odpalił od strzała, ale problem z pęcherzykami praktycznie nie zniknął. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów i wyłączeniu silnika zauważyłem szybki ubytek paliwa z przewodu tego białego zasilającego pompę wtryskową, zaś w przewodzie od gruszki do filtra pusta przestrzeń - brak paliwa. Następnie po próbie odpalenia auta po upływie ok. 20 minut :evil: , nie zapala. Ponowna próba :evil: i tak ze cztery razy. Dłuższy rozruch silnika pomógł, silnik uruchomiony, ale trzęsący się jak nigdy wcześniej. :shock: . Moja diagnoza filtr uszkodzony, lub oringi w złączkach padły przy odłączeniu i przyłączeniu ich do filtra. Postanowiłem wymienić na stary filtr, ten oryginalny. :) Pomogło. Objawy takie jak wcześniej przed jego pierwotną wymianą, ale lepsze takie jak przy nowym. Mając powyższe na uwadze proszę o informację, jaki filtr zakupić, czy wymienić oringi.