Strona 1 z 9

[FOTORELACJA] Spryskiwacz

PostNapisane: sobota, 1 lipca 2006, 16:42
przez cesto
Z uwagi na niedzialajacy spryskiwacz postanowilem poswiecic sobotnie popoludnie na ten cel.
Spryskiwacz nie dzialal, chociaz bylo slychac, ze pompka pracuje.
Plyn tez byl w zbiorniczku. Nie pomoglo udraznianie koncowek spryskiwacza igla.
Wiec zostalo rozkrecanie. Najgorsze ze wszystkiego bylo wyciagniecie wycieraczek. Ale podwazylem je niezawodnym kluczem "15" i stuknalem kilka razy w srube mlotkiem.
Nastepnie zdjalem uszczelke i caly plastik (bez zadnych srub i mocowan):
Obrazek

Wyciagnalem tez caly zbiorniczek, zeby wyplukac z niego zanieczyszczenia. W koncu jak rozkrecam tyle rzeczy, to trzeba zaszalec. Jezeli dobrze pamietam, to zbiornik jest przykrecony na jedna srube:
Obrazek Obrazek

Uwaga na plyn! Zapomnialem go wypompowac i mialem cala niebieska podloge w garazu :)
Sprawdzilem pompke wkladajac jej koncowke do wody i to byl pierwszy powod niedzialania spryskiwacza. Ale po kilku probach odblokowala sie i zaczela pryskac:
Obrazek Obrazek

A oto glowna przyczyna niesprawnego spryskiwacza:
Obrazek

Na szczescie mialem stara niesprawna pompke od Laguny i ta koncowka z zaworkiem pasowala :)
Jak dojde co bylo nie tak w srodku, to dam znac i doloze zdjecia.
Po wszystkim spryskiwacz byl zachwycony:
Obrazek




Wszelkie Ochy i ACHY w tym watku beda bezlitosnie kasowane, nagminne dopisywanie pochwal grozi BANEM. Dopuszczalne tylko erraty z wlasnej pracy nad powyzszym tematem.
P.S. Super solucja /MOD
P.S.II wszelkie podziekowania slac na PW autora


Dodam, że posty w stylu: "Super robota, też tak to robiłem." równieź będą kasowane. /drugi MOD

PostNapisane: sobota, 1 lipca 2006, 16:48
przez kavka
Super fotorelacja :wink: Myśle że nie jednemu się przyda :wink:

Re: Spryskiwacz (zdjecia)

PostNapisane: sobota, 1 lipca 2006, 19:57
przez KiK
cesto napisał(a):A oto glowna przyczyna niesprawnego spryskiwacza:
Obrazek


W środku tej głowicy znajduje się metalowy wałeczek zakończony z dwóch stron gumowymi krążkami o średnicy wałeczka. W momencie uruchomienia spryskiwania przedniej bądź tylniej szyby przesówa się w lewo bądź w prawo zatykając jednen z otowrów [nie pamiętam który kolor odpowiada za przyód a który za tył]. Wada tych wałeczków jest taka, że gumowe krążki potrafią po pewnym czasie tak spuchnąć, że uniemożliwiają przepchnięcie wałeczka w którąkolwiek stronę ... wystarczy je popodcinać żyletką ... ok. 1 mm na każdy, by cieszyć się porządnym "sikiem" :lol:

Ja też tak miałem ... 30 min. pracy i po kłopocie :D

Kuba

PostNapisane: niedziela, 2 lipca 2006, 12:35
przez cesto
Z godnie z rada kolegi podcialem gumowe koncowki i wszystko dziala (teraz bede mial znowu na zapasie zaworek :) )
tutaj sa zdjecia, jak obiecalem:
Obrazek Obrazek

p.s. ten waleczek jest plastikowy (przynajmniej u mnie), ale na pierwszy rzut wyglada jak metalowy,
pozdrawiam

PostNapisane: niedziela, 2 lipca 2006, 15:59
przez lam3r
jak już swego czasu pisałem, trzeba to małe cudeńko rozebrać i wyczyścić. To co jest w środku musi latać z lewa na prawo. Jeśli nie lata, to się coś dostało pomiędzy latadełko a obudowę cudeńka i trzeba to przeczyścić:-D Konstrukcja banalna ale wyciąganie zatartego latadełka jest z deka kłopotliwe, bo łatwo je uszkodzić:-)

PostNapisane: niedziela, 2 lipca 2006, 17:31
przez Lucass
Nooo, Kangury, Mamy Kangurzyce i Maleństwa, dalej śrubokręty i klucze w dłonie!!! :D
A, no i aparaty foto. I proszę dokumentować swoje dokonania techniczne i umieszczać je na forum. W serwisie autoryzowanym za takie coś zapłacilibyście koszmarną kasę, a przy okazji wymieniliby Wam jeszcze parę innych części, wmawiajac, że było to absolutnie konieczne. A tak macie, o pardon, wszyscy mamy okazję nauczyć się czegoś pożytecznego i możemy to (odpukać) wykorzystać w przyszłości.
Bo przecież wiadomo, że jeżeli coś tylko może się zepsuć to na pewno to uczyni i do tego odbędzie się to w najmniej oczekiwanym i sprzyjającym momencie i miejscu. :wink:

PostNapisane: środa, 6 września 2006, 11:17
przez Marcin
U mnie też była awaria spryskiwaczy ale ja od razu kupiłem nową pompkę od laguny za 70 zł z rabatem 20% i śmiga płyn az miło

PostNapisane: środa, 6 września 2006, 11:32
przez KiK
Ja za te 70 zł to miałem blisko 30 Tyskich po cenie promocyjnej :)))

Kuba

PostNapisane: środa, 6 września 2006, 12:45
przez Lucass
KiK napisał(a):Ja za te 70 zł to miałem blisko 30 Tyskich po cenie promocyjnej

Chociaż ja abstynent, to podoba mi się Twój tok rozumowania :wink: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: czwartek, 7 lutego 2008, 20:42
przez Lucass
No i mnie też dopadło :evil:
Ale godzina roboty i po kłopocie.
Wszystkie siurki dają jak u siedemnastolatka :wink:
Swoją drogą ciekaw jestem, jaki wpływ na stan zaworka ma płyn jakiego się używa. Chodzi mi głownie o dodatki zapachowe. Niektórzy (leciwi :wink: ) może pamiętają jak żrące były kiedyś chińskie pachnące gumki do mazania... :twisted:
Mój jakoś tak pachniał... :evil: