Panie i Panowie
Przyznaje ze gaz to pierdologia rzadkiej masci.

Wiadomo, kolejny element ktory moze sie popsuc,

ale nie lubie argumentow ze w sumie to drozej wychodzi, bo swiece kable, przeglady.....

sprawdzmy
1. robie (dla przykladu) 30.000km rocznie
2. na kazdym 1000km (kangoo 1,4) oszczedzam na stacji 120pln
3. czyli po 30 000 mam w kieszeni 30x 120pln=3600pln
4. ale zeby nie bylo

rozruch mam na benzynie wiec troche jej zuzyje, powiedzmy ze 2 tankowania po 100pln, i czasem zagalopuje sie i nie zatankuje gazu na czas wiec jade na fuelu, niech bedzie dla "roztrzepancow" 3 razy do roku po 15 zl. (45pln)
5. Przeglad intalacji

80 pln razem z wymiana filtra gazu (raz do roku)
6. Wymiana filtra powietrza (10 zl) (a na benzynie powiedzmy co drugi rok, wiec zeby bylo uczciwie biore polowe kosztow czyli 5pln)
7. No i swiece, gadaj o tych swiecach jakby to nie wiem jaki koszt byl

Takie dobre to za 25pln mozna kupic, czyli kolejna 100pln do rachunku
8. Chcecie kable??? Prosze deLuxe za 100pln (jak szalec to szalec) ale juz bez przesady, nie co rok tylko co 2, czyli rocznie 50pln.
(. zsumujmy nasze przemysleni
SUMA zastraszajaca 480 pln
3600 - 480zl = 3120 zostaje w kieszeni. Bylo nie bylo zostaje ponad 3000 zl rocznie, sporo?? mozna pojezdzic za taka kase. Pozatym auto jest zadbane, wliczylem chyba wszystko, nawet roztargnienie kierowcy, jezeli ktos ma jakis pomysl co jeszcze dodac odjac piszcie. Ale dodam jeszcze ze jak ktos jezdzi wiecej to wiecej zaoszczedza, gaz jest bezsiarkowy (przeciwnie do benzyny) zywotnosc wydechu wielkrotnie sie zwieksza, nasz srodowisko ma sie znacznie lepiej. Zostaje jeszcze kwestia luzow zaworowych, u mnie po 17tys, nie bylo znacznej zmiany, wiec wspolnie z majstrem stwierdzilismy ze spokojnie 30.000 mozna jezdzic, a po 30.000, tak czy inaczej zalecaja sprawdzic, wiec nie wliczam tego!!!
No i ostatnia rzecz: jak wjezdzalem na stacje to zegnalem sie 170pln-ami, a teraz na raz wychodzi z niego maxymalnie 50zl (dobrze to dziala na psychike)
I tak nikogo nie przekonam, ale chcialem raz i porzadnie wyjasnic , jak to jest z ta ekonomika gazu....
pozdrawiam wszystkich, niezalogowany Szaman (moj komp. narazie na L4)