www.klubkangoo.pl

Siema. Planuje kupic jakiegos minivana i interesuje sie wlasnie Kangoo bo uznalem ze ma dosc dobra relacje jakosc/cena. Chociaz wiadomo jak to w uzywanych samochodach - roznie bywa...
Szczegóły:
budżet mam raczej skromny szczerze mówiąc - wolałbym nie przekraczać 10000. Silnik diesla. Samochod ma wozic towar na niewielkie odleglosci. Wszelkie udogodnienia typu klimatyzacja itp. mnie raczej nie interesuja, to ma byc samochod roboczy. Jakies otarcia, rdza, wgniecenia, nawet "puknięcia" nie stanowią dla mnie wiekszego problemu, takie rzeczy jestem w stanie naprawic we wlasnym zakresie. Gorzej jak juz trafi sie cos powazniejszego typu poobracane panewki czy wypalone tłoki, a slyszalem o takich przygodach w Kangoo. Czasami na pewno bedzie mi sie zdarzac wiezc towar o sporej objetosci, dosc ciezki, dlatego nagrałem sie na wersje maxi. I oczywiscie nie chce wersji 5-osobowej.
I teraz co wy na to jako wprawieni uzytkownicy Kangoo? Ma sens kupno takiego samochodu? Jak z wytrzymaloscia silnikow dci? W tej kwocie da sie kupic cos co troche posluzy?
Kilka ofert z allegro spelniajacych moje kryteria:
http://otomoto.pl/renault-kangoo-maxi-C25504512.html
http://otomoto.pl/renault-kangoo-long-m ... 01331.html
http://otomoto.pl/renault-kangoo-wersja ... 31286.html

dCi - jak trafisz dobrze to pojeździsz, wszystko zależy od egzemplarza. W sumie silnik zbiera średnie noty - kiepskie wtryskiwacze, obracają się panewki. Silnik już po przebiegu 100 tys.km potrafi pracować nierówno ( mój po jakieś 150 tys. ). Trzeba zalewać go ( teoretycznie ) lepszym paliwem, sam tankuje na markowych stacjach, Orlen, BP, Statoil, nie było problemów ; )
Spalanie na bardzo dobrym poziomie, a i ze świateł pogoni niejednego niemca

Co do ciężaru - poszukaj wersji ze wzmocnionym zawieszeniem ( rurowe ), ma bodajże wytrzymałość na 800kg.

Zawsze możesz też, poszukać wersji dTi ( był oferowany do przed lifta >2001 ), prostszy i chyba mniej zawodny niż rodzina dCi.

Autko z pierwszego ogłoszenia ma coś strasznie niski przebieg, na 10 letnie auto i to typowo dostawcze, natomiast w tym ostatnim, coś dziwnie i niepokojąco wyglądają ogniska korozji - 5 letnie auto, z pełnym ocynkiem a dół już rdzawy

P.S Jeśli będziesz oglądał inne auta, także francuzy ( Partner, Berlingo ) spójrz na tylne zawieszenie. Francuzy stosowali belkę skrętną, która po dłuższym czasie trzeba regenerować ( jeśli auto woziło ciężary ). Objawy to schodzące się do wewnątrz tylne koła. Koszt takiej zabawy to jakieś 1000 - 1300 zeta ; )

Mascot napisał(a):
Zawsze możesz też, poszukać wersji dTi ( był oferowany do przed lifta >2001 ), prostszy i chyba mniej zawodny niż rodzina dCi.

Mowisz o tym silniku? http://otomoto.pl/renault-kangoo-long-d ... 09682.html

W tym ostatnim to bardziej niz rdza martwi mnie przebieg - 250k km w dci... no nie wiem czy to jeszcze pojezdzi.

dTi w longach chyba nie było. Tylko zwykły wolnossący 1,9 D. I bardzo dobrze, bo to najbardziej odporny silnik diesla w <R>
Unikaj dCI. Za tę kasę jest duże prawdopodobieństwo trafienia na paści. A koszta reanimacji tego silnika są wysokie.

dTi to inny silnik, ale też z turbo i bardziej zawodny od wolnossącego "D" - tym ostatnim warto by się zainteresować bo to silnik najmniej czuły na kiepskiej jakości paliwa, które łatwo trafić u nas na co poniektórych stacjach. Jeśli pompa sprawna to powinien pojeździć jeszcze długo.

No i Lucass mnie uprzedził

Grzesiek, ja mam już prawie 250 tysi w dCi i śmiga bardzo dobrze. Kolega z forum też ma duży przebieg koło 300 tys.i nadal śmiga
Moim zdaniem nie ma co się patrzeć na jak najmniejszy przebieg, ale stan techniczny. Wiadomo że dostawczaka kupuje się do jazdy, i robienia tych 25 - 30 tys.rocznie jak i więcej, także takie przebiegi, nie powinny nikogo dziwić : )


Lucas ma racje, dTi nie było w tej wersji ( mój błąd ).
Katalog za to " mówi " że, w wersji sprzed lifta, był taki motor oferowany ( dTi ), a zwykły 1,9D posiadał większą moc o 10km

Mascot napisał(a):Katalog za to " mówi " że, w wersji sprzed lifta, był taki motor oferowany ( dTi ), a zwykły 1,9D posiadał większą moc o 10km

dTi ma 80KM
1.9D ma 55KM i 65KM w zależności od wersji D55 i D65.

Tyle w temacie.

Kupując kangoo niestety ale musisz liczyć się z tym, że belka w najbliższym czasie będzie do wymiany. koszt to do 1k.

Kolego, jeżeli chcesz zamieszczać reklamy to poczytaj najpierw regulamin. I z przeproszeniem nie pi..., bo akurat belka tylna nie jest jakimś bardzo awaryjnym elementem w kangoo. Przynajmniej nie bardziej niż w innych samochodach z tego typu zawieszeniem.
Link usunięto (admin/mod)

Ten koszt belki to wiadomo ze juz raczej trzeba miec wkalkulowany.
Mascot, ale ty znales historie swojego samochodu, ja bym kupil niewiadomą, i boje sie ze za 3 dni bym musial caly silnik zmieniac. Chociaz i wymiana silnika jest do ogarniecia...
A tak jeszcze zapytam, wiem ze to glupie pytanie na forum Kangoo , ale jak porownujecie Kangoo do Doblo? Glownie chodzi mi o ladownosc i awaryjnosc silnikow. Bo sie tak szczerze mowiac zastanawiam pomiedzy tymi dwoma.

Doblo jest zdecydowanie większy. Co do silników JTD, to swego czasu ludzie psy na nich wieszali, ale nie wiem jak jest teraz, bo w temacie nie siedzę. Trzeba by na jakimś forum fiata lub alfy poszukać.