Strona 1 z 10

Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 18:10
przez Marek_Bielsko
Witam, jestem zainteresowany kupnem kangura
rok 2003-2004
wyposażenie: klima i czym więcej to lepiej
silnik tylko benzynowy 1.2 16V lub 1.6 16V
kolor raczej dowolny
udokumentowany przebieg
bezwypadkowy
kupiony w kraju


Czekam na oferty :)

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 20:25
przez Lucass
Czy ja dobrze widzę?
Będą dwa w rodzinie czy roszada? ;)

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 22:02
przez jon104
Marek_Bielsko napisał(a):Witam, jestem zainteresowany kupnem kangura
rok 2003-2004
wyposażenie: klima i czym więcej to lepiej
silnik tylko benzynowy 1.2 16V lub 1.6 16V
kolor raczej dowolny
udokumentowany przebieg
bezwypadkowy
kupiony w kraju


Czekam na oferty :)

Masz rację, że nie chcesz dieselka :idea:








Bo i tak nie sprzedam mojego :lol: :lol: :lol:

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 08:59
przez Marek_Bielsko
Lucass napisał(a):Czy ja dobrze widzę?
Będą dwa w rodzinie czy roszada? ;)


2 w rodzinie :)

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 16:06
przez Lucass
Jeżeli mógłbym wybierać to radziłbym 1,6 16V :mrgreen:
Złego słowa na niego nie mogę powiedzieć, do tego jest prawie bezobsługowy. Wiadomo filtry, płyny, świece wymieniać trza. Ale odpada problem kabli WN (nie ma :mrgreen: ) i regulacja zaworów (są hydrauliczne korektory luzu).
No i 20 kucyków więcej :twisted:
No, jedną wadę ma :cry:
Trudno trafić ;)

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 16:35
przez Marek_Bielsko
Wiadomo, każdy by wolał. Tylko jakie jest spalanie? koło 8-9 l/100km? Gaz odpada z przyczyn koła w bagażniku itp.
Obecny kangur dość dużo dostaje na "jedzenie" bo ok. 800zł miesięcznie przy spalaniu 7l/100km

Ogólnie ciężko trafić dobrego używanego kangura, Szupla napisał, że jego jest sprzedany po telefonie mojego taty. Tamten byłby idealny.

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 16:48
przez Szumak
Marek_Bielsko napisał(a):Tylko jakie jest spalanie? koło 8-9 l/100km? Gaz odpada z przyczyn koła w bagażniku itp.

8-9l gazu bierze 1.2 16V, 1.6 weźmie pewnie 10-12l, niemniej jednak słuchaj Lucassa i przemyśl tą sprawę, zawsze można włożyć dojazdówkę choćby za fotelem kierowcy a na mniejszy dystans brać preparat uszczelniający w spraju.

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 16:53
przez Marek_Bielsko
Myślę, że wziałby te 9l benzyny.

A preparat uszczelniający by nic nie dał, jak z pół roku temu ojciec znalazł gwóźdź w oponie, rozerwało całą. Kupił od razu nową taką samą.

Jakoś nie chciałbym auta na gaz, ale tu nie miejsce i nie czas na pisanie o tym.

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 16:58
przez KURAK
1.6 16V jest najlepszy (wiadomo) spalanie nie przekracza 8 L.

Re: Kupię Kangoo 2003-2004

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 16:58
przez Lucass
A czemu z powodu koła w bagażniku gaz miałby odpaść?
Ja mam koło w bagażniku. Dojazdówkę. Do tej pory nikt kto w bagażniku jechał nie narzekał, że mu przeszkadzała :lol:
Gazu mi pali 8,6 - 8,8 jak się nie przejmuję spalaniem. Jak się oszczędzam - schodzę poniżej 8. Mogę udokumentować fakturami ;)
Przy dużych przebiegach, a chyba o takich myślisz, gaz to podstawa.
I wtedy miesięcznie spali Ci nie za 800 ale za 500 zł (przykładowo rzecz jasna) i po roku inwestycja w instalację się zwróci.
Jeżeli masz zamiar kupować benzynę i nie zakładać gazu to kupuj diesla!
D55 czy D65 to stosunkowo (do dCi :twisted: ) niezawodna jednostka i mniejsze ryzyko przy kupnie używki.

Przy okazji - nie cytujcie jeżeli odpowiadacie na post pod tym postem. To się mija z celem, a zaciemnia :)

EDIT: Nie zawsze większa pojemność i moc musi oznaczać większe spalanie. Większa moc to zwykle większa elastyczność i brak konieczności częstej zmiany biegów. Pomijając przepaść technologiczną - wiecie ile palił maluch? :lol:
Jak mierzyłem mojego skoczka na benzynie, to wyszło poniżej 7-miu. Fakt, było to raz i na odcinku 200 km ale nigdy więcej nie jechałem na samej benzynie :lol: