Witam Koledzy.
No i stało się - JESTEM WŁAŚCICIELEM KANGÓRA
Ideał to nie jest ale jak ktoś kiedyś napisał im dłużej szukał tym jego wymagania spadały.
Nie ukrywam jest trochę szpachli - prawy predni błotnik i lewe drzwi suwane za kierowcą. Miejscami wgniotka ...
Trochę syfu w bagażniku. ale wszystko da się wyczyścić mniej lub bardziej
Jest trochę rzeczy do zrobienia jednak nie trzeba się spieszyć bo jeździć można.
Mam nadzieję że z Wasza pomocą pójdzie mi to sprawnie - mam w rodzinie mechanika samochodowego więc nie powinno być problemów
Ostateczna cena jaką udało mi się wytargować to 9000PLN
Pozdrawiam już jako posiadacz kangórka