Mascot napisał(a):Swoje doświadczenie z gazem mam średnie. Yaris - chyba - 1.3 99 km, w gazie śmigał makabrycznie, Hyundai Getz rodziców laski, bez problemu - zrywny, mocy nie gubi.
Problem polega na tym, że ciężko jest znaleźć specjalistę, który dobrze wyreguluje instalację gazową. Niestety, jest to proces długotrwały i wieloetapowy, nie da się tego zrobić w jedno popołudnie i warsztat zwyczajnie nie ma na to czasu. Jeżeli trafia się na osobę, która ma duże doświadczenie w zakładaniu instalacji o danej konfiguracji sprzętowej w danym typie silnika to jest szansa, że osoba ta będzie wiedziała jak zmodyfikować parametry komputera i automatycznie zebrane mapy wtrysku, by klient nie wracał za często na poprawki, w innym przypadku zaczyna się dla klienta droga przez mękę.
Bawię się parametrami swojej instalacji od początku 2010r. czyli od czasu jak zwątpiłem w sens jeżdżenia do warsztatu... i efekty miałem różne, teraz jednak już od długiego czasu jestem bardziej niż zadowolony z konfiguracji jaką wypracowałem. Jeżeli obecnie pojawiają się u mnie jakiekolwiek problemy na gazie to zawsze oznacza to początek poważniejszej awarii, która na benzynie objawi się nieco później lecz i tak nieuchronnie.
BTW, nie wiem jak trzeba jeździć kangurem, by palił 5 litrów benzyny na 100km... chyba wyłącznie z górki
Suzuki Marauder [2001]:
Suzuki Burdelmam C50 [2006]
Był: Kangur Polarny 1.2 16V LPG [2002]:
Była: Babcia Asia 1.8 [1994]: