Paweł pisał na priva, ale Prezes chyba nosi przy sobie notatnik z karteczkami -pozdrowieniami
widziałam chyba Szanowną Małżonkę, bo zauważyłam szarego kangurka, ale czasu mi brakło aby zajrzeć, bo Miłosz w gorączce był.
ale tym niemniej: tyż POZDRAWIAM