Raczej nie znów. Raczej dalej będę rzadkim gościem. Dopóki nie uporządkuje sobie życia, bo zaczyna mi się wszysko pier***ić. Zawsze wszystko jakoś będzie i żyje się dalej. Tylko ten okres przetrwać muszę. Będę wpadał na forum jak tylko będę mógł się skupić.