Strona 1 z 4

I już niestety po spocie na MRU

PostNapisane: niedziela, 9 sierpnia 2009, 19:19
przez jarod37
Jarodki juz w domku impreza udana :lol: jak zapowiadaliśmy imprezka pod znakiem Rambo lub-i raczej Kanał.Dzień pierwszy zwiedzaliśmy okolice MRU czli jazda nie zawsze asfaltem spacerki :twisted: ."Odpoczynek leśny"zaczeliśmy od podzielenia się na grupy żółci - biali rozdaniu kombinezonów i ...........co to było............. :?: acha paru karabinów zaczeła się mała zabawa biegowa po lesie (nie biegniesz-nie żyjesz)straty pare siniakow, braki tchu,troche potu, paździochy uśmiechnięte :lol: .Wieczorkiem z powodów nie zamówienia kolacji grill z napojami chlodzącymi ;) Niedziela przenieśliśmy się do podziemi spacery infalacyjne troszeczke wody ,troszeczke błotka NIESTETY co dobre szybko się kończy ok 18 godz każdy w swoją strone (a może kajaczki :?: ) :lol:

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: niedziela, 9 sierpnia 2009, 21:18
przez jarod37
Troszke statystyk 4-ry skoczki ,2-ie dziewczynki,2-a chłopy ,9 sztuk ludzkiego inwentarza od 17-u do 99 lat koszty zostaly w ludzkich granicach nocleg ok :lol:

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: niedziela, 9 sierpnia 2009, 21:52
przez kucanty
....taaaa... i po herbacie :(
ciekawe kogo miałeś w tym górnym przedziale 99 (może masz na myśli siebie?).Jeśli będzie ta sama ekipa to kajaczki na na 100%.... tylko trzeba dać trochę czasu Drucikom.... na regenerację Pampy :D
Pozdro na forum dla Tomka wobec którego ogromny dług wdzięczności!

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: niedziela, 9 sierpnia 2009, 22:24
przez RafR
I my sie dowlekliśmy wreszcie, odziwo obyło się bez korków na wjeździe do naszego ukochanego miasta :mrgreen:
Wszystkim jeszcze raz dziękujemy (zwłaszcza organizatorom ;) ), pozdrawiamy i do następnego :D

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 07:51
przez Drucik
Drucikowie też dotarli do domu (o 2 w nocy, 400km w 8h, milion litrów wody dolane i niemalże dokładnie tyle samo wylane :evil: ).

Dziękujemy za spotkanie.
Wszystkim za obecność ;)
Jarodowi za pomysł i koordynację (i wystawienie się na strzał),
Kucantemu za wożenie nas po grupach warownych,
Kondradowi za potraktowanie mnie jak mięso armatnie :D,
Tomkowi za oprowadzenie nas po miejscach w których marznie się w gorący weekend :)


Było super (bo jak inaczej może być na spotach/zlotach KKP).

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 12:38
przez Masaccio
Ja tylko mogę żałować :( Ta wredna żółta bestia zrobiła spustoszenie w moim portfelu :evil: No ale za to teraz super się jeździ :)

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 12:55
przez kucanty
to teraz będziesz najszybszy ;)
...i nic się nie martw może będą kajaczki....

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 13:15
przez Masaccio
Na kajaczkach to ja byłem wczoraj :)

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 14:53
przez jarod37
Może i byłeś ale nie z taką ekipą ;)

Re: I już niestety po spocie

PostNapisane: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 15:25
przez kucanty
To fakt, żadna nie nasiąkła tak wilgocią podziemnych fortyfikacji, przez co nieprzemakalna :lol:
No, i z nietoperzami za pan brat - kangoory w nocy to nawet bez świateł jeżdżą ;)