Pojawiają się pewne komplikacje
tak, że na chwilę obecną nie jestem się w stanie zdeklarować na 100%.
Na wszelki wypadek nie rezerwujcie dla mnie pokoju/domku. Ja i tak swój noszę prawie jak ślimak
więc ze spaniem nie będę miał problemu. Co najwyżej "fazę" sobie pożyczę i wezmę farelkę. W ostateczności wpadnę na 1 dzień