Strona 1 z 2

DADRL

PostNapisane: czwartek, 28 października 2010, 21:55
przez ep08
Witam

Wiem, ze piszac tego posta wkladam kij w mrowisko, ale co tam...

http://dadrl.pl/

Ja sie nie wypowiem, bo moje zdanie w tej kwestii znacie... 8-)

Pozdrawiam
Tomasz

Re: DADRL

PostNapisane: piątek, 29 października 2010, 08:02
przez kerry
O, jak ja dawno nie pisałem:) Szczerze mówiąc, to się uśmiałem, czytając punkty przeciwko włączaniu świateł - zwiększone ryzyko zapalenia się samochodu, szybsze zużycie pasków alternatora, krowy nie dają mleka, przerażone ptaki udające się do ciepłych krajów, w Austrii wycofany nakaz, a u was biją murzynów...:)

Re: DADRL

PostNapisane: piątek, 29 października 2010, 08:09
przez Szumak
A gdzie prowadzą nabór do "Stowarzyszenia Kierowców Przeciwko Stowarzyszeniu Kierowców Przeciwko Włączaniu w Dzień Świateł w Samochodzie"???

Re: DADRL

PostNapisane: piątek, 29 października 2010, 09:24
przez kucanty
...nie wiem gdzie, ale od czasu jak mi "zamyślony" wlazł pod koła to jest mi wszystko jedno....jaka mentalność w ludziach.... duże, czerwone i jeszcze na światłach :twisted: .... wchodzi się pod wszystko ....

Re: DADRL

PostNapisane: piątek, 29 października 2010, 11:03
przez MZ_MZ
Wg. mnie Polska homologacja powinna wymagać stosowania swiateł do jazdy dziennej. Nie koniecznie LED ale osobne żarówki o małej mocy.

Re: DADRL

PostNapisane: piątek, 29 października 2010, 13:53
przez Masaccio
MZ_MZ, jak to jest teraz kangoo II? Bo żarówki "dzienne" w nim były od początku, ale jeszcze w żadnym nie widziałem jak świecą :roll: Może w twoim uruchomili tę "funkcję".

Re: DADRL

PostNapisane: piątek, 29 października 2010, 15:57
przez ep08
...ech...

Masaccio napisał(a):MZ_MZ, jak to jest teraz kangoo II? Bo żarówki "dzienne" w nim były od początku, ale jeszcze w żadnym nie widziałem jak świecą :roll: Może w twoim uruchomili tę "funkcję".


Ktos tu na forum dawal nawet fotki, chyba w dziale o K2.

Pozdrawiam
Tomasz

Re: DADRL

PostNapisane: piątek, 29 października 2010, 16:03
przez ep08
To bylo tu
http://www.klubkangoo.pl/forum/viewtopic.php?f=82&t=5666&start=50

...ale teraz widze, ze to ktos sam sobie przerobil.


A ja jak juz bedzie blizej swiat i w marketach pojawia sie takie rozne lampki i swiecidelka na choinke to kupie sobie tak z 8 metrow takich swiecacych i koniecznie migajacych lampek i obkleje tym Zwierza, coby byl bardziej widoczny, bo wtedy jest bardziej bezpiecznie.

Kurcze, tylko jeszcze musze miesiac wytrzymac, bo na razie tego nie ma...
...a i takiego wielkiego swiecacego renifera na tylna szybe...
...bo krowe juz mam, ale sie nie swieci, a to niestety sie nie liczy...

Pozdrawiam
Tomasz

Re: DADRL

PostNapisane: poniedziałek, 1 listopada 2010, 14:24
przez Lucass
No fajno. Ale analizując wykres, widać dość wyraźnie, że liczba wypadków w przeliczeniu na 1000 samochodów jednak spadła. A tylko taki punkt odniesienia może być miarodajny. Jednym słowem w celu poprawy bezpieczeństwa proponuję wprowadzić zakaz poruszania się pojazdów mechanicznych. Permanentny. Jakaż to będzie oszczędność. A asfalt można zwinąć i wyeksportować do krajów rozwijających się.
Tylko którędy...?

Re: DADRL

PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 09:56
przez kerry
Po pobieżnym przestudiowaniu kilkunastu postów na tej stronie, stwierdziłem, że:
- banda łebków z klapkami na oczach, zaślepiona nienawiścią do "świecących" - ba, potrafią wyzwać kogoś, kto zwróci im uwagę o "niemaniu" świateł,
- śmieszne argumenty (zdjęcie z wypadku i komentarz "i co, światła nie pomogły")
- najlepciejsza była opowieść gościa, który jechał rowerem po chodniku (w dzień) i nagle naprzeciwko (na jezdni) pojawiła się straszna ciężarówka, która swoimi strasznymi światłami (specjalnie skierowanymi w oczy rowerzystów)... Rowerzysta widział tylko straszny świecący punkt, zmysły jego zostały zachwiane, a gdy ciężarówka już go mijała i poczuł się wyzwolony spod zgubnego wpływu STRASZNYCH świateł, zobaczył, że zapomniał skręcić na lekkim łuku i BUUUUM! Uszkodził rower, kolana zdarte, wstrząs mózgu, okoliczne krowy przestały dawać mleko, dziewczyna zaszła w ciążę...
ps. nie wiem czemu, ale zbanowali mnie na ichnim forum bardzo szybko... :twisted: