Strona 1 z 2

Kangur po setce

PostNapisane: piątek, 16 stycznia 2009, 23:14
przez jacQ
Dziś właśnie z rana oczom mym objawił się widok 100 kkm na liczniku Kangura mego, czym doprowadził mnie do wzruszenia.
Z okazji okrągłej "rocznicy" obiecałem jubilatowi w najbliższym czasie zamontowanie wewnętrznego oświetlenia ledami zamiast świeczek na torcie :)

Re: Kangur po setce

PostNapisane: sobota, 17 stycznia 2009, 13:00
przez dominik
gratulacje :!: :!: :!:
zdrowie jubilata :!: :!: :!:

Re: Kangur po setce

PostNapisane: sobota, 17 stycznia 2009, 13:16
przez lam3r
to gdzie mamy przyjechać na imprezę?:)

Re: Kangur po setce

PostNapisane: sobota, 17 stycznia 2009, 15:41
przez kazik
Gratulacie i kolejnych 100kkm bez niespodzianek kolizji i wydatków na mechaniorów

Re: Kangur po setce

PostNapisane: sobota, 17 stycznia 2009, 16:47
przez Bullitt
jacQ napisał(a):Dziś właśnie z rana oczom mym objawił się widok 100 kkm na liczniku Kangura mego, czym doprowadził mnie do wzruszenia.
Z okazji okrągłej "rocznicy" obiecałem jubilatowi w najbliższym czasie zamontowanie wewnętrznego oświetlenia ledami zamiast świeczek na torcie :)


Mojego tez to nieszczęście spotkało :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Ale nic mu nie obiecywałem...

Re: Kangur po setce

PostNapisane: sobota, 17 stycznia 2009, 22:21
przez Lucass
Gratulejszyn dla obydwóch! :mrgreen:

Re: Kangur po setce

PostNapisane: niedziela, 18 stycznia 2009, 09:39
przez Downunder
pije i jedzie :o ;) oj nie ładnie , życzę w takim razie drugiej setki dla równowagi :)

Re: Kangur po setce

PostNapisane: piątek, 23 stycznia 2009, 13:17
przez dempsej
A moj wlasnie sie zbliza do 165000 .. i jedzie dalej :)

Re: Kangur po setce

PostNapisane: sobota, 24 stycznia 2009, 15:14
przez Bullitt
A mój robi mi na złość :lol: Jak nie koło pasowe, to podświetlenie panelu nawiewów...



Mieli racje, ze po 100 kkm zacznie sie rozpadać :mrgreen:

Re: Kangur po setce

PostNapisane: sobota, 24 stycznia 2009, 19:03
przez jas
Bullitt napisał(a):A mój robi mi na złość :lol: Jak nie koło pasowe, to podświetlenie panelu nawiewów...



Mieli racje, ze po 100 kkm zacznie sie rozpadać :mrgreen:


proszę mnie nie straszyć zostało mi niecałe 2.000 km

jas