U mnie nie wystąpił jedynie problem klocków i tarcz... choć w tym tygodniu podjadę sobie to sprawdzić.
Co do usterek gwarancyjnych to miałem tak:
1) wentylator nawiewu -
wymieniony na gwarancji2) buczenie (prawdopodobnie grzałki podgrzewacza) -
"możemy Panu wyłączyć, bo TTTM"3) źle działająca klimatyzacja w trybie automat -
nadal walczę z ASO i Renault Polska:-)4) "zamarzająca" skrzynia biegów przy temp. poniżej 15C -
wymieniono kasetę5) wiązka kabli podświetlenia rejestracji -
wymienione na gwarancji6) pękający mieszek drążka zmiany biegów -
wymienione na gwarancjiDodatkowo podczas przeglądu i rozbierania kokpitu, celem wymiany wentylatora, porysowano 3 elementy. Dwa z nich wymieniono mi na nowe. Trzeci był na tyle niewiele uszkodzony, że sobie odpuściłem:-)
I teraz najważniejsze.
Aktualne Kangoo kupiłem jedynie z sentymentu do Klubu. O samego początku mówiłem, że jest brzydkie - zwłaszcza w kolorze majtek. Do dzisiaj nie rozumiem tych którym się w tym zestawieniu podobało, a było ich dość dużo. Teraz mam nauczkę - w firmie nikt tego nie rozumiał i teraz wiem, że mieli rację. Miałem możliwość kupienia, w cenie Kangoo, każdego innego nowego auta... niekoniecznie kombiwana. Ja się uparłem i mam za swoje. Za niespełna 4 lata kończy się leasing i wtedy... no właśnie nie wiem jak będzie. W naszej firmie były już 3 Renault... i to chyba koniec kariery tej marki. Za każdym razem, gdy jestem w salonie Nawrot, oglądam sobie stojące tam samochody... i każdy ma jakieś wady. A to krzywo zamontowane drzwi, a to odstające tylne światło. Ostatnio nawet znalazłem takie drzwi w Renault Grandtour, gdzie w narożniku była dziurka na spawie.
Na koniec dodam, że nie było by problemu, gdyby ASO usuwały te usterki z "przepraszamy" na ustach. Niestety, o każde pozytywne rozwiązanie trzeba walczyć, jakby się coś próbowało wyłudzić.
Jako posiadacz RENAULT (zapomnieliscie dodac ;P) Kangoo II 2008 pragnę przestrzec przed kupowaniem tego nie udanego i niedopracowanego egzemplarza samochodu innych.
Samochód ma 18 miesięcy i 35 500 przebiegu.
W ciągu tego czasu wystąpiły w nim następujące usterki :
1. Błędy przy przyspieszaniu - sprawdź wtryski i spadek mocy (do tej pory nie usunięte).
2. Czujnik paliwa pokazuje rezerwę pomimo zatankowania całego baku - występuje losowo.
3. Klocki hamulcowe zużyły się po 25 000 km, następne po kolejnych 10 000 km - czyli 35 000 dwa komplety klocków.
4. Zużycie tarcz hamulcowych - po przebiegu 35 500 tarcze przód i tył są poniżej minimum i są zakwalifikowane przez ASO do wymiany ale na MÓJ KOSZT !!! :lol:
Koszt wymiany tarcz przód tył plus klocki to w ASO 2500 (DWA TYSIĄCE PIĘĆSET) - 5% RABATU :lol:
5. Uszkodzenie mieszalnika w klimie - problemy z ogrzewaniem i chłodzeniem w kabinie (w trakcie usuwania).
Po analizie naszego forum wychodzi, że problemy te występują nie tylko w moim egzemplarzu, ale i w większości aut Renault Kangoo 2008 II zarejestrownaych na forum.
Celem niniejszego tematu jest ostrzeżeniem potencjalnych klientów firmy Renault Polska, którzy mogą planować zakup tego modelu samochodu przed tym czynem, przynajmniej do momentu aż Renault Polska zacznie się RZETELNIE wywiązywać z obowiązków gwarancyjnych.
Nie dopuszczalnym jest fakt nie uznania przez Renault Polska wymiany na koszt gwaranta/sprzedawcy tarcz hamulcowych zużytych po 35 000 km.
Miałem od nowości kilka samochodów i najwcześniej zmieniałem tarcze po 90 000 km.
KUPUJCIE BERLINGO, PARTNERA ALBO CADDY !!!
JEŻELI CHCECIE DOKŁADAĆ DO SAMOCHODU GRUBĄ KASĘ TO KUPCIE KANGOO II 2008
KUPUJĄC TEN SAMOCHÓD POPEŁNIŁEM WIELKI BŁĄD I MAM Z TEGO TYTUŁU DUŻO PROBLEMÓW.
BARDZO PROSZĘ O PODBICIE TEMATU TAK JAK "FIRMA KANGOOR Z BYDGOSZCZY"
ADMINA PROSZĘ O UMIESZCZENIE TEGO JAKO "GLOBAL ANNOUNECMENT."
PS.
Temat ten powstał po konultacji z Renault Polska. :lol:
Zapytałem się czy ich decyzja dotycząca tarcz jest nieodwołalna - i jest.
Więc poinformowałem o fakcie istnienia forum i że opiszę całą sprawę.
No to pan opisze.
I opisuje niniejszym. :lol: