Strona 1 z 1

Witam

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2003, 20:03
przez Rafal
Cześć wszystki!!!
Nazywam się Rafał i jestem z Gdańska.
Na własnego Kangoora jeszcze nie zasłużyłem, ale wszystko wskazuje na to że stanie się to w nadchodzące wakcje, a narazie obejdę się smakiem. Praca, praca, praca, nauka, nauka, nauka a wakacje kto wie, może bede mogł Wam się pochwalić....
Pytanie do administratora WOJTKA:
Wojtek czy to Ty??? z Lublina???? Znamy się????

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2003, 19:36
przez jon104
:lol: Pracuj, pracuj, a ... Kangoo -r Ci sam wyrośnie :wink:

Witamy Kaszube???

PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2003, 23:06
przez kangoo
Witaj Łukaszu,

Sorry, że nie odzywałem się tak długo i nie odpowiadałem na Twoje pytanie. Dłuższy wyjazd wyłączył mne z forum. Wróciłem do domu dopiero w sobotę.

Czy myślisz, że tylko jeden Wojtek ma Kangurka? :lol:

Pozdrawiam
Wojtek

PostNapisane: środa, 17 grudnia 2003, 20:04
przez Rafal
Wojtek , coś tu nie gra. Dlaczego mówisz do mnie Łukasz, skoro nazywam sie Rafał????
A co do Ciebie, to wybacz pomyłkę. Ale miłośnik Kangoora ( i to bardzo wielki), z Lublina, o imieniu Wojtek, z żóltym Torbaczem i o ile pamiętam na galerii były fotki Twoich gadżetów...

PostNapisane: piątek, 19 grudnia 2003, 00:09
przez kangoo
Sorry Rafał,

Pomyłka w imieniu. Gadżety są dostępne powszechnie w sieci Renault. :)

Pozdrawiam
Wojtek

PostNapisane: piątek, 19 grudnia 2003, 20:11
przez Rafal
:) Ok, teraz wszystko jasne, ja jestem Rafał, a Ty Wojtek , ale nie ten o którym myslałem. Interesujący początek naszej znajomości, mam nadzieję że w przyszłości będziemy lepiej się dogadywać :D :D :D
Serdeczne pozdrowienia, Raf.

PostNapisane: sobota, 20 grudnia 2003, 08:08
przez kangoo
:D :D :D

PostNapisane: środa, 24 grudnia 2003, 12:30
przez wodzoo
Rafal napisał(a)::) Ok, teraz wszystko jasne, ja jestem Rafał, a Ty Wojtek , ale nie ten o którym myslałem. Interesujący początek naszej znajomości, mam nadzieję że w przyszłości będziemy lepiej się dogadywać :D :D :D
Serdeczne pozdrowienia, Raf.


Mysle ze bez butelki sie nie obejdzie :mrgreen:

PostNapisane: środa, 24 grudnia 2003, 12:49
przez Rafal
Chodzi o butelke mleka oczywiscie (pamietaj o ustawie o wychowaniu w trzeźwości- bo inaczej zamkną nam Admina)
A tak naprawde to myślę że w przyszłe wakacje uda się nam spotkać i wznieść toast....
Pozdrowienia, Rafik