Witam wszystkich !!!

Witam wszystkich !
Od niedawna jestem może nie tyle szczęśliwym posiadaczem, co bardziej serwisantem Renault KANGOO 1,5 DCi Fairway ( 85KM ), którym "bujają się" moi rodzice. Ja go szukałem, ja po nie jechałem, więc ja tutaj teraz o nim piszę






Autko jest z października 2004 roku. Udało się je kupić w dość okazyjnej cenie. Miało udokumentowany przebieg 105 tys. km. Właścicielka miała sklep z zabawkami więc za dużo nie woziło. Jak narazie spisuje się bez zarzutów, na trasie można nim zejść poniżej 5l/100km, ale silnik zachęca do wciskania gazu w podłogę
Trzeba było zrobić przy nim kilka niewielkich rzeczy. Założyłem nową klamkę drzwi przesuwnych - stara urwana, założyłem CB-radio, zawias schowka nad głową pasażera i kupiłem sobie interfejs do kasowania błędów. Jak narazie od czasu zakupu nie wyskoczył z powrotem.
Autka szukałem kilka ładnych miesięcy - nie było pośpiechu i opłacało się. Wybierałem między Kangoo/ Berlingo / Combo / Caddy, ale wyboru nie żałuję
Samych kangurów oglądałem kilka, wszystkie oczywiście "bezwypadkowe", ale w każdym się coś trafiło. Na forum zaglądałem przed kupnem, żeby "zasięgnąć języka", a teraz nadszedł czas pochwalić się nabytkiem 
Mam nadzieję, że będzie długo i dzielnie służył.
Od niedawna jestem może nie tyle szczęśliwym posiadaczem, co bardziej serwisantem Renault KANGOO 1,5 DCi Fairway ( 85KM ), którym "bujają się" moi rodzice. Ja go szukałem, ja po nie jechałem, więc ja tutaj teraz o nim piszę







Autko jest z października 2004 roku. Udało się je kupić w dość okazyjnej cenie. Miało udokumentowany przebieg 105 tys. km. Właścicielka miała sklep z zabawkami więc za dużo nie woziło. Jak narazie spisuje się bez zarzutów, na trasie można nim zejść poniżej 5l/100km, ale silnik zachęca do wciskania gazu w podłogę

Autka szukałem kilka ładnych miesięcy - nie było pośpiechu i opłacało się. Wybierałem między Kangoo/ Berlingo / Combo / Caddy, ale wyboru nie żałuję


Mam nadzieję, że będzie długo i dzielnie służył.