Strona 1 z 1

Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 09:07
przez jabrus
Pozdrowienia z Krakowa od posiadacza Kangurka Helios z rocznika 2002 1.5DCI z przebiegiem jak na dzień dzisiejszy 192tys. Śledzę forum od 4 lat, miałem już nawet założony profil ale musiał zniknąć podczas przeprowadzki na nowy serwer. Z uwagi na ""zaawansowany" przebieg kangurka + niemłody już wiek trochę kangurek ostatnio choruje (klima, wspomaganie, układ paliwowy, wtryski) ale ostro z tym walczymy. Chętnie się podzielę moimi doświadczeniami w tej materii ale to już chyba w innych wątkach forum. pozd.jabrus

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 09:33
przez Lucass
Witaj! :D
2002? Eeee... no to jeszcze młode auto! :)

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 09:53
przez Haku
Witamy z Wrocławia :)
Tak napisales i zdalem sobie sprawe ze moj jest 2003.... mam nadzieje ze jest bardziej odporny na choroby ;)

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 10:51
przez Masaccio
Cześć :)

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 11:34
przez branio
Witaj :)
Dobrze że wyszedłeś z podziemia ;)

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 11:57
przez mumin
Witaj.
Widzę, że Kraków powoli rośnie w siłę.

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 13:08
przez jabrus
W Krakowie jeździ skoczków co najmniej tyle co skacze w Australii. A tak poważnie to patrząc na mojego wydaje mi się iż obecnie samochody są robione na 200 tys. Do tej pory chodził rewelacyjnie - jakieś 30 tys temu rozleciało się kółko na alternatorze i w serwisie po przeglądzie 90tys uznali iż trzeba wymienić wtryski bo leją - nadal są te same (obecnie 190tys), mam tylko mały problem z odpalaniem jak jest zimno (osiągi, spalanie bez różnicy).
Ostatnio:
- posypała się sprężarka do klimy - zatarcie prawdopodobnie w wyniku "paprochów" które dostały się do obiegu po przetarciu się węży - tarły o siebie nie wiem jak długo - lokalizację i zdjęcia postaram się zamieścić w innym wątku
- awaria pompy wspomagania jest już opisana tu viewtopic.php?f=47&t=1870&p=73789#p73789
- dwa tygodnie temu pęknięty przewód paliwowy - koszt naprawy w serwisie 400 (270 części oczywiście dwie rurki razem + gruszka, robocizna) - sam zrobiłem obejście z wężyka paliwowego - koszt 18zł + 1 godz pracy - postaram się opisać i wrzucić zdjęcia w osobnym wątku
- w zeszły czwartek w wyniku błędu mechanika w warsztacie przy wymianie świec (zerwany gwint - próbowali gwintować ale im jak widać nie za bardzo wyszło) wyrwało mi podczas jazdy świecę z głowicy. Powrót skoczka do warsztatu na lawecie i naprawa głowicy.
Ale to nic walczymy dalej.
jabrus

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: środa, 11 marca 2009, 20:11
przez tomekg
witam z centrum

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: czwartek, 12 marca 2009, 17:27
przez Marek_Bielsko
WItam z Bielska-Białej :mrgreen:

Re: Witam z Krakowa

PostNapisane: czwartek, 12 marca 2009, 18:43
przez reno
Cześć :)