Strona 1 z 1

Witajcie

PostNapisane: niedziela, 27 listopada 2016, 15:25
przez robgold
Witajcie,

Przychodzę do was z forum Megane jako, że mój park samochodów powiększył się o nowego członka rodziny Renault - Kangoo 4x4, 1.6 2003r 256000km.
Co prawda "nowy" jest już trochę w wieku geriatrycznym w porównaniu do reszty "rodzinki" ale przy odpowiednim dbaniu powinien jeszcze trochę posłużyć.

Auto znam od nowości, kupione w salonie w Polsce, jeździło u taty w firmie a ja będę jego drugim użytkownikiem/właścicielem.
Stan techniczny..cóż..nie miał co chłop robić zimą w garażu to sobie Kangoo kupił ;)

Do roboty:
tuleje sanek, uszczelnienie wybieraka skrzyni, sprzęgło (jak już wyciągnie skrzynie to zal nie zrobić choć nie wykazuje potrzeby zmian), rozrząd (poprzedni mechanik wymienił tylko pasek i zapomniał o pompie :( )
pasek plus rolki napinające, regeneracja pompy wspomagania, blokada drzwi przy otwarciu wlewu, gumy stabilizatora przod/tył, regulacja/naprawa zamka klapy tylnej, uszczelnienie miski oleju.... i zobaczymy co jeszcze wyskoczy :)

Re: Witajcie

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2016, 08:29
przez Lucass
Czołem! :)
Ja bym to ujął inaczej.
Nie miał co chłop robić przez cały rok w garażu to sobie kupił kangoo 4x4 :mrgreen:
Choć i tak jesteś w lepszej sytuacji, bo znasz historię samochodu.

Re: Witajcie

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2016, 19:50
przez Podmiejski
Witaj
Strasznie zjechana ta twoja sztuka - tu kolega pisał dopiero co że 2003 z przebiegiem 120 tys kupił...połowa twojego !
no ale napęd tylko na dwa koła to może dlatego

Re: Witajcie

PostNapisane: wtorek, 29 listopada 2016, 21:56
przez ZygaM
A siema, dobre autka.

Re: Witajcie

PostNapisane: środa, 30 listopada 2016, 20:54
przez ZygaF
Robgold, przyjmij pozdrowienia od Kangoo 4x2.

Re: Witajcie

PostNapisane: niedziela, 11 grudnia 2016, 16:24
przez robgold
Podmiejski...256kkm ale pewnie i chyba wole pewne 256 niż 120k plus cos w pamięci...
Policzmy 256000/13 lat daje jakieś ~20000km rocznie. Dużo ? Dysusyjne...

Jestem zwolennikiem auta z 200tyś "na blacie" i znana historią niż wmawiać sobie, że ten poprzedni właściciel to był tak dobry,
kupił to auta, pojeździł w niedziele do marketu i trzymał w garażu bo czekał na mnie, że je od niego kupię.

Poza tym, cena była bardzo dobra i wiem, ze jak zrobię to co trzeba zrobić to będę mieć fajnego "transportowca" do większych rzeczy :)