www.klubkangoo.pl

przez **hern** środa, 18 kwietnia 2007, 18:56

Masaccio napisał(a):Pampa nie ma 4X4. Pampa to podwyższony kangoo 2X4. Kangoo z napędem na wszystkie koła nazywa się 4X4

ooo no proszę ... co fachowcy to fachowcy... co wybrać? mości panowie...
pampę ... czy 4x4

przez **Lucass** środa, 18 kwietnia 2007, 19:06

Pampę!
Ale to też rzadzizna, trudno trafić...

Edit:
Na minus 4x4 zaliczyłbym też zapas w bagażniku.
Ale na kopny śnieg 4x4 podobno lepszy. Tyle, że gdzie ten kopny śnieg :twisted:

No i łańcuchy na koła jeszcze lepsze.
Wiem, wiem... zakładać trzeba, zdejmować ...

przez **Bullitt** środa, 18 kwietnia 2007, 20:48

Witaj. Jak ma sie dobrze prowadzic to kup zwykłego. Najlepiej ze wzmocnionym zawieszeniem. Pampa jest mniej stabilna niestety.

przez **hern** środa, 18 kwietnia 2007, 21:33

Bullitt napisał(a):Najlepiej ze wzmocnionym zawieszeniem.

jakaś wersja czy może tuning, modyfikacja?

przez **mkk** czwartek, 19 kwietnia 2007, 07:30

Primo:
witaj :lol:

Secundo:
Kangusie maja dwie wersje ladownosci. Zwykle i ze wzmocnionym zawieszeniem. Roznica jest, jesli dobrze pamietam, okolo 150 kg, ale glowy nie dam. Znajdziesz na stronach renault. Maja tez inaczej rozwiazane zawieszenie, generalnie lepsze wersje wyposazeniowe maja wzmocnione zawieszenie, co w oczy sie nie rzuca, i lewe drzwi suwane, klime itp, co juz bardziej widac.

przez **Downunder** czwartek, 19 kwietnia 2007, 08:38

A zakochany jestem w kangórku.....

a żonka wie już o tym wie :wink:

, uważaj bo jak się dowie to po zakupie będziesz miał ,,zapasowe klucze '' a dowodzik rejestracyjny
u małżonki w portfelu ,
i tylko będzie tak ,, kochanie ,,rezerwa'' a jutro muszę .. to i tamto

,

Cześć !

Ja przed zakupem autka też wiedziałem, że to będzie Kangoo ,
wiedziałem do czego ma mi służyć ( 2 dziecięce foteliki wraz ważnymi osobami , jazda praktycznie w mieście , od czasu do czasu do czasu
,morze, góry i Mazury '', do przewożenia ,,drobne domowe rzeczy'' , )
stan portfela przed zakupem i po , :wink:

, bardzo ważna rzecz bo nikt się nie zastanawia przed ,a po to już czasami za późno :wink:

itp,itd ...

i tak mam takiego jak w podpisie i jestem bardzo, bardzo , bardzo zadowolony

przez **Haku** czwartek, 19 kwietnia 2007, 10:33

Wroclaw wita jeszcze raz

Jak w 2003 szukalem auta to byly 3 warunki...
1. Auto rodzinne/pojemne (coreczka miala sie rodzic w marcu 2004), a pojemne bo raz w tygodniu musze skladac fotele i wozic pare skrzynek, stelaz namoitu itd...
2. Kolor SREBRNY
3. Klima
Wtedy praktycznie z tego typu aut byly Partner, Berlingo i Kangoo.
Po poszukiwaniach uzywanego, okazalo sie ze sa... ale biale, dostawcze, i za takimi przebiegami ze strach. Padlo wiec na nowy z salonu. (wszystko ma swoje wady (cena) i zalety (gwarancja 2 lata).
Odpadala wersja dostawcza (kratka) wiec jako nieliczyny w salonie zamowilem wersje osobowa. Praktycznie nie mialem zadnej powaznej usterki, naprawy i przeglady robilem jak instrukcja nakazuje...

Do tej pory uwazam ze byl to dobry wybor.... tym bardzien ze w czerwcu na swiat przyjdzie druga coreczka... i znow ilosc bagazy sie zwiekszy