przez AdiK  poniedziałek, 19 lipca 2004, 21:02 
			
			Moja gaśnica spoczywa sobie spokojnie pod siedzeniem i jak narazie ją tam pozostawie myśle rzemiejsce nie jest złe a z doświadczenia z Kangurkiem rodziców wiem że nawet przy więkrzych stłuczkach tam pozostaje.Co do zabezpieczeń mam ukryte odcięcie założone w salonie .Nie ufam alarmom tylko niepotrzebnie wyją i można je skanować a co do blokady mieliśmy Fiata Uno z taką i pewnej nocy odjechał  

 .Zresztą jak się samochód spodoba "chłopcom" to sobie ze wszysytkim poradzą a jak nie tocię z niego wysadzą. 

 
			Pozdrawiam Adrian
Był KaleidoGwiezdnyPył 1.5dci75
Jest Peugeot 5008 2.0HDI