Witam serdecznie,
Rozważam zmianę samochodu z siedmioletniego nissana primery kombi 1.9 dCi, który obok bezawaryjnych nawet nie stał na coś fabrycznie nowego. Z racji pojemności bagażnika i ograniczonego budżetu myślę o kangoo w wersji helios z niewielkimi dodatkami, albo dacii logan MCV w full opcji (czyli poziom heliosa). Oba z silnikiem 1.5 dCi 86/90 KM (zależy, czy już EURO 5, czy jeszcze nie) i oba w bardzo podobnych cenach (jakaś promocja jest teraz w renault).
Powiedzcie mi, czy w kangoo rocznik 2010 coś się zmieniło w kwestii usterek? Utarczki z serwisem znam, bo ojciec jeździ koleosem, w którym stale jest problem z DPFem (tzn. był, dopóki go nie przeciągnąłem w góry, choć nie wiem o co chodziło - może o moją nieco cięższą, niż ojca, nogę).
Jak to jest, że uboższa krewna renault zbiera na prawdę fajne opinie tak skrajnie różne od tego, co czytam o kangoo, chociażby w tym wątku...
Pozdrawiam,
Piotrek